Niemiecki wywiad szpiegował w Austrii. Na liście m.in. ambasada Polski
Do akcji szpiegowskich miało dochodzić w latach 1999 – 2006. Niemieckie służby miały prowadzić elektroniczną inwigilację wielu austriackich urzędów, firm prywatnych, organizacji międzynarodowych oraz placówek dyplomatycznych, w tym ambasady RP w Wiedniu.
Władze Austrii zażądały od Berlina "pełnego wyjaśnienia" sprawy. – Szpiegowanie w zaprzyjaźnionych krajach nie tylko odbiega od zwyczajowych norm i jest niepożądane, ale jest też nie do zaakceptowania – oświadczył prezydent Austrii Alexander Van der Bellen.
"Niemieckie służby uzasadniały swoje działania poszukiwaniem międzynarodowych źródeł finansowania terroryzmu i walką z praniem brudnych pieniędzy. Zdobytymi informacjami dzieliły się z innymi wywiadami, w tym z amerykańską NSA" – informuje Deutsch Welle.
DW zwraca uwagę, że Niemcy skarżą się na inwigilację ze strony Stanów Zjednoczonych, lecz sami też nie stronią od szpiegowania w zaprzyjaźnionych krajach.
BND miało kontrolować 128 połączeń międzynarodowych organizacji, także ONZ oraz 75 ambasad, w tym przedstawicielstwa Iranu, Korei Północnej, Rosji, Ukrainy i Polski. Niemieckie służby odmówiły komentarza w tej sprawie.